Farbowany kolor brąz na włosach ma bardzo dużo osób. Dużo też wie, że ma on tendencję do rudych refleksów po wypłukaniu pigmentu. Też przez to przechodziłam. Ładny kolorek po farbowaniu, który po nie całym miesiącu przeistaczał się w sprane, brązowo-rude coś. Wyjście? Zafarbować ponownie. A co w przypadku jeśli ktoś nie chce za często farbować i niszczyć włosów albo chce zapuścić swój naturalny kolor? Farbując na czekoladowy brąz z Joanny, po miesiącu na mojej głowie było coś pomiędzy ciemnym blondem, a jasnym brązem. Rudości oczywiście też się pojawiły. Zapuszczałam swój odrost, więc nie chciałam już używać farby. Z pomocą przyszła mi tutaj najzwyklejsza gencjana.
Dodałam kilka kropel do 2 litrów wody i przez niecałą minutę płukałam w niej włosy. Oczywiście jak to ja ciągle zerkając w lustro nie widziałam dużego efektu i przedłużyłam czas jeszcze o minutę. Kolor chwycił mocniej, niektóre pasma miały fioletową poświatę, ale po 2 myciach zeszły.
Co mi dała ta płukanka ? Włosy zostały przyciemnione, co widać na poniższym zdjęciu, a rude refleksy wygasiły się. Co najlepsze, efekt utrzymał się ponad miesiąc! :)
Gencjana może lekko przesuszyć włosy, ale dobra odżywka czy też maska załatwi sprawę. Plusem tutaj jest to, że efekt trzyma się długo i nie trzeba co tydzień go poprawiać.
Przed:
Po:
Jak Wam się podoba efekt ?
VEA :)
faktycznie działa:) powiem szczerze, że nie słyszałam o takim sposobie przyciemniania włosów:p
OdpowiedzUsuńDużo osób stosuje tę płukankę na blond włosy :)
UsuńŁadnie wyszło:) Ja farbuję henną i już się przyzwyczaiłam, że wychodzą rudawe. Denerwuje mnie tylko , że po 3 tygodniach widać już odrost...
OdpowiedzUsuńJa henny jeszcze nie próbowałam, ale może kiedyś się skuszę :)
Usuńo ja to działa! ale wolałabym rozjaśnić :P
OdpowiedzUsuńwow, ale jazda! rzeczywiście mega różnica! ciekawe czy na odrosty podziałaby :D
OdpowiedzUsuńNa moje podziałała :)
UsuńCzytałam już o tej płukance, ale jeszcze nie próbowałam, wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować i zobaczyć jak działa na własnych włosach :)
UsuńO.o nie wiedziałam, że gencjana tak działa (chyba mówi się na nią też piochtanina). Na pewno warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńO, to nie słyszałam, że na nią się tak mówi, ja zazwyczaj mówię fiolet :D
Usuńwow, nie słyszałam o czymś takim, ale ja akurat chciałabym włosy rozjaśnić ;-)
OdpowiedzUsuńmoja przyrodnia siostra ma ciotkę która jest siwa i farbuje wlosy gencjaną to wychodzą jej ponoc fioletowe:D ja nie wiem bo nigdy nie widziałam efektu po gencjanie u starszej pani ;D
OdpowiedzUsuńa u Ciebie widać efekt! a czy ja dobrze widzę czy końce zrobiły się niebieskawe?
Tak, bo jak pisałam wyżej troszkę przesadziłam z czasem :)
UsuńW tamtym tygodniu wróciłam do swojego naturalnego koloru z blondu, w szafie wydybałam prawie całą fioletową płukankę.. teraz już wiem jak mogę ją wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńWow, efekt genialny :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie w takim razie bo ja staram się nie farbować za często włosów.
Bardzo fajny sposób :) ja jednak decyduję się na farbę tylko dlatego, że nie farbuję włosów regularnie tylko 2-3 razy w roku :)
OdpowiedzUsuńInteresujący sposób, ale akurat lubię te rude refleksy :)
OdpowiedzUsuńo, muszę kiedyś wypróbować !
OdpowiedzUsuńŁał nie miałam pojęcia. Efekt jest niesamowity. Myślisz, że z natury ciemne już włosy przyciemniła by do koloru czarnego ? Czy to działa tak że im jaśniejsze włosy tym lepszy efekt przyciemnienia? :)
OdpowiedzUsuńGdyby roztwór był mocny to myślę, że ciemne włosy też by przyciemniła, ale miałby na pewno fioletową poświatę :)
Usuńnie wiedziałam,że gencjana może mieć takie właściwości
OdpowiedzUsuńefekt super
Świetny efekt! Nie miałam pojęcia, że istnieją takie metody przyciemniania koloru :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej metodzie , ale efekt super
OdpowiedzUsuńDziękuję, polecam wypróbować :)
UsuńNie słyszałam o takiej metodzie. Czy ona wysusza włosy?
OdpowiedzUsuńZależy od kondycji włosów, mi lekko przesuszyła, ale maska załatwiła sprawę :)
UsuńWow! Różnica jest spektakularna! Nigdy nie słyszałam o tej metodzie :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tym, ale może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka kiedys się kompała w roztworze z gencjany żeby opaleniznę przyciemnić ;P
OdpowiedzUsuńO tym jeszcze nie słyszałam :) Znając mnie to znów bym przesadziła i wyglądała jak fioletowy Muminek :D
UsuńAle efekt! mam brązowe włosy i szukałam właśnie czegoś takiego!
OdpowiedzUsuńwww.styllowe.pl
o super, nie znałam tego sposobu ;)
OdpowiedzUsuńdołączam do obserwatorów ;)
UsuńO szalona! Trochę popłukałaś włosy, bo kolorek mocno złapały ;]
OdpowiedzUsuńO szalona! Trochę popłukałaś włosy, bo kolorek mocno złapały ;]
OdpowiedzUsuńHaha, gencjana xD Boże tosz to ja gencjaną barwiłam bakterie na mikrobiologii w barwieniu Grama xD
OdpowiedzUsuńJa z kolei słyszałam, że ten sposób w odpowiednim rozcienczeniu jest dobry dla blondynek, bo niweluje kurczakową żółć xD
No efekt jest genialny! Słyszałam o gencjanie tylko w kwestii włosów blond, właśnie na pozbycie się refleksów.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że może przyciemnić brąz. Idealne rozwiązanie, bo już nie chcę katować włosów farbą, a wolę siebie w ciemnym brązie niż tym brązo-rudym. Na pewno spróbuję :)
Efekt faktycznie zauważalny na pierwszy rzut oka :) Nie słyszałam o tym sposobie ;P
OdpowiedzUsuńoo.. pierwszy raz slysze o takiej płukance! jak mi sie juz znudzi moj blond, to moze wyprobuje ;) pozdrawiam, http://blondieslifetime.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzy mogę dodac kilka kropli gencjany do maski i potrzymać kilka minut na włosach? czy efekt będzie taki sam?
OdpowiedzUsuńNie wiem czy będzie taki sam, aczkolwiek możesz spróbować :) Co inne włosy to inne efekty :)
UsuńNie wiem czy będzie taki sam, aczkolwiek możesz spróbować :) Co inne włosy to inne efekty :)
Usuńminuty... a ja się męczyłam henną ziołową przez 3 godziny. Taki efekt w tak krótkim czasie - szok. Bez paprania się farbami i spłukiwaniem... dla mnie to bardzo cenna porada, w dodatku gdy włosy są długie i lubię brązowy odcień.
OdpowiedzUsuń