Marion Spa, Głębokie nawilżenie: ekskluzywne trio do twarzy

Będąc na zakupach w Netto zauważyłam saszetki Marion Spa. Jest to taka błyskawiczna kuracja nawilżająca z algami morskimi. W jej skład wchodzi: peeling enzymatyczny, serum błyskawiczne i kremowa maska. Zapłaciłam za nią 2 zł. Jest przeznaczona do każdego typu cery. Dzisiaj rano ją wypróbowałam i jestem zachwycona.


PEELING ENZYMATYCZNY
Od producenta:
- łagodnie złuszcza i usuwa martwe komórki naskórka
- ułatwia wnikanie substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry
- skutecznie nawilża
- działa odświeżająco i regenerująco
Sposób użycia: 
Na czystą, suchą twarz równomiernie nałożyć peeling, pozostawić na 3-5 minut, następnie zmyć letnią wodą.

Moja opinia:
Jako, że mam cerę wrażliwą i pękają mi naczynka ten peeling sprawdził się bardzo fajnie.Suche skórki koło nosa ładnie zeszły, w czasie trzymania nic mnie nie piekło, a po zmyciu skóra była gładka i nie ściągnięta.

SERUM BŁYSKAWICZNE
Od producenta:
- przygotowuje skórę do przyjęcia substancji aktywnych zawartych w masce kremowej
- silnie skoncentrowane składniki poprawiają wygląd i kondycję delikatnej skóry twarzy
- czyni skórę nawilżoną, miękką i jedwabistą w dotyku
Sposób użycia: 
Równomiernie rozprowadzić serum na twarzy, omijając okolice oczu. Nie spłukiwać.

Moja opinia:
Serum jest przeźroczyste i bardzo ładnie pachnie. Konsystencja rzadka, więc jest ono dość wydajne. Szybko się wchłania, ładnie nawilża cerę, a ta staje się gładka. Dodatkowo ją matuje. 

KREMOWA MASKA
Od producenta:
- doskonale nawilża i wygładza
- działa regenerująco i ujędrniająco
- spłyca drobne zmarszczki
- dodaje skórze blasku
Aktywne składniki zawarte w kuracji:
Ekstrakt z alg - intensywnie nawilża i łagodzi skórę, usuwa zmarszczki, poprawia ukrwienie, przywraca naturalne pH
Witamina E - regeneruje, wzmacnia, neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników,wspomaga utrzymanie elastyczności skóry
Witamina C - działa antyrodnikowo, co spowalnia proces starzenia się skóry
Kwas hialuronowy - tworzy naturalny film, osłaniający warstwę rogową naskórka przed wnikaniem w nią substancji chemicznych i bakterii, poprawia nawilżenie skóry i zwiększa jej elastyczność
Oliwa z oliwek - jest naturalnym filtrem UV, odświeża i natłuszcza skórę
Prowitamina B5 - działa kojąco i skutecznie łagodzi podrażnienia
Sposób użycia:
Nałożyć warstwę kremowej maseczki na twarz, omijając okolice oczu. Pozostawić do wchłonięcia.

Moja opinia:
Maska tak samo jak serum pięknie pachnie. Jest koloru białego i jej konsystencja jest już gęstsza od serum. Skóra jest na prawdę bardzo dobrze nawilżona i wygładzona, dodatkowo nie świeci się, bo jest zmatowiona. W dotyku jest bardziej jędrna, ale zmarszczki nie są spłycone jak obiecuje producent. Wątpię w to żeby taka kuracja w ciągu 15 minut spłyciła zmarszczki. Może używana regularnie da jakiś efekt, ale nie mogę się na ten temat wypowiedzieć, bo nie jestem specjalistą.

PODSUMOWANIE:
Kuracja bardzo dobrze spisała się na mojej cerze czyniąc ją miękką, elastyczną, nawilżoną i gładką. Aktualnie zużyłam 1/3 całego opakowania, więc zostało mi jeszcze na 2 razy. Jest dość tania i wydajna co jest tu niewątpliwie dużym plusem. Jest warta wypróbowania. Nie widziałam jej jeszcze u siebie w Rossmannie, ale w małych drogeriach powinna być :)

***
PS: Przypominam - gdyby ktoś potrzebował pomocy w wykonaniu szablonu czy nagłówka to zapraszam na mojego drugiego bloga do zakładki Kontakt. Możecie też na nim zobaczyć moje blogowe metamorfozy. Wszystko robię za darmo :)

VEA :)
Udostępnij w Google +

Veronika (veronique228)

Nazywam się Weronika i prowadze tego bloga. Znajdziecie tu dużo postów urodowych, lifestylowych jak i wykonane przeze mnie DIY. Mam nadzieję, że miło spędzicie tu czas :) Więcej o mojej osobie w zakładce "O mnie".
    Blogger Comment
    Facebook Comment

45 komentarzy :

  1. Ciekawa maseczka, ja jeszcze jakiej nie spotkałam także jak mi się uda to ją upoluję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja również się z nią jeszcze nie spotkałam, w ogóle to mam wrażenie że żeby coś z Mariona kupić to się trzeba nieźle wysilić, ja płynu micelarnego od nich poszukuję już chyba z miesiąc, chyba kupię go jednak przez internet:p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe trio, muszę wypróbować, o ile uda mi się gdzieś znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ślicznie tutaj masz :-)
    Ja nie używam maseczek. Trochę się do nich zraziłam, bo kiedyś jakaś strasznie podrażniła mi skore.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Ja szczerze mówiąc sama nie lubie maseczek, bo często powodują na mojej skórze nowe wypryski, ale ta kuracja jak na pierwszy raz bardzo fajnie się sprawdziła :)

      Usuń
  5. widziałam je w Auchan :) może wezmę nastepnym razem jak będę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to widzę że łatwiej ją dorwać w supermarketach niż drogerii :)

      Usuń
  6. Widzę że chyba czas wybrać się do drogerii po jakąś maseczkę ;-D
    Dzięki za świetną recenzję kochana :-*


    Pozdrawiam,
    Katherine Unique


    OdpowiedzUsuń
  7. Szczerze, to jeszcze nic nie miałam z Marion, może czas to zmienic ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Maseczka bardzo interesująca i za taką cenę na prawdę warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie trio widziałam w Auchan jeszcze, ale nie używałam, bo ostatnio preferuję glinki i olejki :) Z Marion miałam peelingi do twarzy z pestek winogron i truskawek i byłyby dobre gdyby nie parafina w składzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ogólnie nie lubię kosmetyków tej firmy ale szczerze powiem że ten zestaw wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę wypróbować tą serię, bo uwielbiam maseczkowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie spotkałam się z tym trio, ale nawet gdybym gdzieś je widziała, to i tak bym nie kupiła, bo nie lubię enzymatycznych peelingów.

    OdpowiedzUsuń
  13. ale super, bardzo mnie zaciekawiłaś, nie widziałam jeszcze takiego trio z serum, jak tylko zobaczę to kupię

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię saszetkowe maseczki, można dużo różnych popróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacja, bardzo dobre skladniki aktywne przede wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi kusząco, z Marion mam tylko bibułki matujące.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo..za tą cenę to cudeńko :) Najbliższy sklep jaki mam koło siebie to Netto więc koniecznie muszę na nią zerknąć :)
    ps. dziękuję za komentarz, zapraszam do siebie częściej i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wolę naturalniejsze maseczki :) ale ta wygląda interesująco

    OdpowiedzUsuń
  19. Może to też zależy ile sklep ma rodzai biustonoszy ;) bo wiadomo, jeden rozmiar, ale mnóstwo firm i różnie wychodzą ;)
    alg jeszcze nie miałam, ale chyba spróbuje :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajne trio. Musze koniecznie wypróbować bo ja lubie takie ciekawe rzeczy!
    Byłabym bardzo wdzięczna jakbys weszła i może skomętowała mojego bloga
    http://cosmeticsbeautyandfashon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. lubię taką formę maseczek, często te w pełnych opakowaniach mi się kończą terminowo , a produktu zostaje :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie maseczki i peelingi kupuje głównie w saszetkach, bo używam je rzadko, a te w opakowaniach zawsze do końca nie zużyje ;/

      Usuń
  22. Tego produktu nie miałam, ale mnie Marion ostatnio strasznie rozczarowuje, więc może to i lepiej?

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie dość, że tania to jeszcze tak wydajna! Świetnie, że się tak dobrze sprawdziła na Twoje cerze :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie stosowałam jeszcze tego trio, ale podoba mi się Twoja opinia, więc przy najbliższej okazji zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakoś nie mam przekonania do tej marki. ;)

    OdpowiedzUsuń