Czy to blog czy facebook bardzo często da się zauważyć posty, odpowiedzi itd nazywane jako "łańcuszki". O co w nich chodzi ? Zazwyczaj o to aby wysłać go do innych osób. Początki są ciekawe, a gdy użytkownik dojdzie do połowy pisze tam, że trzeba wysłać go do iluś tam osób, bo inaczej zginie się o północy, ktoś z rodziny umrze itd. Głupota ? Na pewno. Raz, że na blogach jak i facebooku są czasem ciekawe tematy do dyskusji, a wejdą tacy co powklejają w cholerę tych łańcuszków i ciężko czyta się inne komentarze. Poza tym czego to dowodzi ? Tego, że ktoś potrafi skopiować coś i powklejać ? Ctrl +C i Ctrl+V ja też potrafię. Coraz częściej zauważam tę "modę" na blogach. No ludzie, przecież to zwykły spam, nic wartościowego. A teksty ze ktoś z rodziny umrze? Są żałosne, bo to trochę tak jakby ktoś komuś życzył śmierci. Tak samo jest ze zdjęciami na facebooku, gdzie pisze, że za udostępnienie zdjęcia jakiś biedny zwierzaczek czy dziecko dostanie ileś tam groszy. To tylko nabieranie ludzi o miękkim sercu i spamowanie, które w tych czasach jest zbędne, a pojawia się coraz częściej.
Ostatnio na swoim blogu usunęłam kilka takich łańcuszków, nie sądziłam, że to przejdzie na blogi, a jednak. Jest to trochę wkurzające, bo usuwanie tego też trochę zajmuje. Jest to oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie.
Jaki jest wasz stosunek do takich łańcuszków ?
VEA :)
Ja osobiście nienawidzę tych wszystkich łańcuszków, oczywiście wszystkie od razu są usuwane, a najwięcej jest ich dodawanych przez dzieci z podstawówki. No ale cóż nie ma na to sposobu, cieszę się tylko, że na blogach nie są one tak rozpowszechniane jak na facebooku :)
OdpowiedzUsuńNa blogach o.O Jestem w szoku, że tutaj też dotarło :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja zupełnie przestałam zwracać na nie uwagę :) Ostatnio już rzadziej na nie trafiam, ale są mi totalnie obojętne ;)
OdpowiedzUsuńMnie osobiście strasznie wkurza rozsyłanie tego czegoś... Jeżeli ktoś w to wierzy, to przeraża mnie jedynie jego głupota, bo na pewno nie to, co się stanie jeśli nie roześlę łańcuszka ....
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
www.double-identity.blogspot.com
Pozdrawiam :)
na blogach jeszcze nie spotkałam się z takim czymś. Ale faktycznie to jest strasznie irytujące
OdpowiedzUsuńdla mnie beznadzieja, choc wiem, ze sa tacy, którzy wierza :P
OdpowiedzUsuńTeraz to te łańcuszki są banalne :D
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem - łańcuszki się pisało ręcznie i wysyłało pocztą (tradycyjną) :P
To dopiero był FUN
Funkcjonował łańcuszek Św. Antoniego - bite trzy strony tekstu trzeba było przepisać 12 razy, iść na pocztę - wysłać kilka listów a resztę rozdać w szkole, ale nikt nie chciał przyjąć (wszyscy już łańcuszkowali), potem były pierwsze takie łańcuszki z pieniędzmi (moja pierwsza teściowa nawet trochę kasy na tym zgarnęła) - ale szybko załatwili to prawnie (to były piramidy finansowe, oszustwa).
Nie znoszę łańcuszków i nigdy nie biorę w nich udziału, na szczęście nie często się z nimi spotykam:)
OdpowiedzUsuńTaki sam jak Twój! Nie znoszę i nie wiem po co ktoś się w to bawi.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem ludzi, którzy to wysyłają -,-
OdpowiedzUsuńNie wiedziała, że to jeszcze funkcjonuje :-D
OdpowiedzUsuńZawsze mnie te łańcuszki wkurzały, a to smsem przychodziły a to na gg czy fb, ja je sobie odpuszczam....
OdpowiedzUsuńW smsach były najgorsze
UsuńHej ;) skąd masz taki fajny wygląd napisu na blogu,taką czcionke? Sama robilas ;)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Sama w Photoscape :)
Usuńja omijam nawet nie czytam, wkurzają mnie ale nie reaguje :)
OdpowiedzUsuńteż omijam ;-) uważam za bzdurę i tyle ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny blogg. Plus mas moje 100 % poparcie
OdpowiedzUsuńnakafasshion.blogspot.com
Negatywny, bo nie znoszę, kiedy ktoś mi grozi. Zazwyczaj nawet ich nie czytam, tylko od razu wywalam, ale na blogu na szczęście jeszcze nie miałam, tylko na telefonie kilka.
OdpowiedzUsuńMnie łańcuszki niesamowicie denerwują. Nie dość, że robią wielki spam i zaśmiecają komentarze np pod zdjęciami na fb, to jeszcze te głupie teksty są nie do przetrawienia po prostu. Do mnie na bloga na szczęście jeszcze nie doszły, oby to się nie wydarzyło, bo zatłukę chyba :/
OdpowiedzUsuńJa totalnie olewam takie sprawy. Nikt nie jest w stanie stwierdzić kto kiedy i w jakich okolicznościach umrą.
OdpowiedzUsuńOlewam. Pamiętam, jak byłam młodsza, i nie było internetu, takie łańcuszki przychodziły pocztą.
OdpowiedzUsuńJak tylko coś takiego widzę odrazu kasuję
OdpowiedzUsuńNie bawię się w takie rzeczy bo to dla mnie czysta głupota.
OdpowiedzUsuńNie zwracam na nie uwagi ;)
OdpowiedzUsuńJa nie zwracam na to uwagi i po prostu na mojej osobie taki łańcuszek się kończy :)
OdpowiedzUsuńJa również mam to gdzieś i nie zwracam uwagi na te pierdoły ;-)
OdpowiedzUsuńkiedyś były bardziej popularne i uciążliwe, obecnie bardziej irytują mnie te wszystkie zaproszenia do gier!
OdpowiedzUsuńłańcuszki to obok zaproszeń do gier na FB najgorsze dziadostwo :/
OdpowiedzUsuńzgadzam się! zaproszenia do gier sprawiają, że nie chce mi się zaglądać na fejsa :)
Usuńjuż bardzo dawno nikt mi łańcuszków nie wysyłał :) na szczęście ;)
OdpowiedzUsuńHaha jak miałam 10 -12 lat to może i w to wierzyłam :D ale nie teraz :D teraz mnie tylko irytują;]
OdpowiedzUsuńDla mnie to jest śmieszne i jak widzę je gdzieś w komentarzach na Fb to krew mnie zalewa, że takie głupie społeczeństwo mamy i że ludzie wierzą w takie głupoty :/
OdpowiedzUsuńmnie problem łańcuszków nie dotyczy, mam tak mało popularny blog że jeszcze go nie dosięgły takie zjawiska
OdpowiedzUsuń