Maskara Rimmel Scandaleyes

Maskarę tą kupiłam na promocji w drogerii za 15 zł. Opakowanie i ten piękny, zielony kolor od razu rzucił mi się w oczy. Nigdy nie miałam jeszcze tuszu z tej firmy, więc postanowiłam wypróbować.


Zacznę od tego, że jakoś szczególnie nie zachwyciła mnie ta maskara. Dość dobrze maluje, ma głęboki, czarny kolor, ale w moim przypadku, gdy dam 3 warstwę zaczyna sklejać rzęsy. Dobrze trzyma się na rzęsach, nie obsypuje się co jest dla mnie dużym plusem, bo większość maskar, które miałam lekko obsypywały się i miałam pod dolnymi rzęsami efekt ciemnych cieni. Łatwo ją zmyć płynem do demakijażu czy chusteczkami. Ma dość grubą szczoteczkę, co dla niektórych może być wadą, jak i zaletą :) Mi ona natomiast nie przeszkadza, bo jestem w stanie pomalować nawet te najkrótsze rzęsy.


Czy kupię ją ponownie ? Chyba nie, bo jej cena bez promocji to ok. 30-40 zł. Mam swój inny tusz, z którego jestem zadowolona i kosztuje połowę mniej. 

Dziękuję za uwagę :)

Udostępnij w Google +

Veronika (veronique228)

Nazywam się Weronika i prowadze tego bloga. Znajdziecie tu dużo postów urodowych, lifestylowych jak i wykonane przeze mnie DIY. Mam nadzieję, że miło spędzicie tu czas :) Więcej o mojej osobie w zakładce "O mnie".
    Blogger Comment
    Facebook Comment