Isana Odżywka nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych

Przyszedł czas, abym zrobiłam recenzję odżywki, którą ostatnio tak polecam. Jeśli chodzi o odżywki Isany to ani czerwona ani ta różowa nie dawały na moich włosach jakiegoś super efektu, ale jako półprodukt dobrze się spisywały. Czytałam na blogach opinie na temat niebieskiej Isany i były rożne: jedni polecali, drudzy stanowczo odradzali. Pomyślałam, że 5 zł to nie taki majątek i zaryzykuje. Spodziewałam się efektu podobnego do tej różowej. Umyłam włosy i ją nałożyłam. Efekt? Włosy doskonale dociążone, nie puszą się, były miękkie i gładkie. Nie spodziewałam się takiego efektu, ale dzięki niemu stała się jedną z moich ulubionych odżywek! Moje włosy ją bardzo polubiły.


PLUSY:
- nawilża
- włosy są miękkie, gładkie i dociążone
- nie zawiera silikonów i parabenów
- wzbogacona wyciągiem z bawełny
- nadaje włosom lekki połysk
- sprawdza się jako dodatek do masek
- średnio gęsta konsystencja
- wydajna
- tania (5 zł za 300 ml)

MINUSY:
- nie zauważyłam

Skład (można powiększyć):



VEA :)
Udostępnij w Google +

Veronika (veronique228)

Nazywam się Weronika i prowadze tego bloga. Znajdziecie tu dużo postów urodowych, lifestylowych jak i wykonane przeze mnie DIY. Mam nadzieję, że miło spędzicie tu czas :) Więcej o mojej osobie w zakładce "O mnie".
    Blogger Comment
    Facebook Comment

24 komentarzy :

  1. taka niska cena i tyle plusów.. chyba warto spróbowac;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie po drodze mi do Isany ! Muszę to koniecznie zmienić ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam Cię do Liebster Awards, zapraszam do zabawy: http://dzieciaczkowo-kolorowo.blogspot.com/2014/03/troche-prywaty-czyli-liebster.html

    OdpowiedzUsuń
  4. jakoś przez ostatni czas w ogóle nie używam tego typu produktów :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubilam ta odzywke pod olej. Samodzielnie byla zbyt slaba dla moich puszacych sie wlosow ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. na moich włosach się nie sprawdziłą
    a kiedy aktualizacja włósów ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jej, ale ja ogólnie mało odżywek do włosów używam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ma swoją ulubioną z Rossmanna i jakoś nie eksperymentuje z innymi. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cena nie duża, warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wzięłabym jej z półki, ale teraz to spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Isana często mnie zawodziła swoimi produktami, ale tą odżywką mnie zaciekawiłaś. Kto wie, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę koniecznie wypróbować, cena kusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ją,spisała się całkiem nieźle na moich suchych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam różową i beżową, obie kiepskie dla moich włosów. Ale nie zrażam się, niebieską też spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam tej odżywki jeszcze ;)

    ps: ładny wygląd bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam kilka odżywek Isany: czerwoną, niebieską, różową i beżową. I ta nawilżająca z bawełną (niebieska) jest najlepsza. Teraz w Rossmanie jest za grosze, bodajże 3,99 :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Za taką cenę warto wypróbować ;) Jak skończę wielbioną przeze mnie odżywkę Garniera z avocado może skusze się na tę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę ją w końcu wypróbować, za taką cenę to trzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie się odżywki isany nie sprawdzają, chociaż akurat niebieskiej nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam nigdy odżywki z isany:) ale skoro minusów brak to chyba warto

    OdpowiedzUsuń